Przetargi i komunikaty - ogłoszenia w Twoim regionie - Twojej Gminie
Zamieść ogłoszenie

słowo kluczowe:

kategoria:

  

województwo:


wyszukiwanie zaawansowane »
Centrum Usług Księgowych

Co należy rozumieć przez „niezłożenie pełnomocnictwa” w świetle ustawy p.z.p.?



Sprawa jest wielkiej wagi, gdyż przewidziana w omawianym przepisie sankcja w postaci zwrotu odwołania jest dotkliwa. Dodatkowo, ogólna reguła interpretacyjna, którą poznają studenci I roku prawa, tj. wnioskowanie a maiore ad minus (wnioskowanie z większego na mniejsze) głosi, że jeżeli wolno więcej, to tym bardziej wolno mniej. Jeżeli wolno uzupełnić brak formalny w postaci niezłożenia pełnomocnictwa, to tym bardziej powinno być dozwolone poprawienie wadliwego pełnomocnictwa. Ku zaskoczeniu wielu odwołujących, Krajowa izba Odwoławcza nie zgadza się z tą zasadą i stawia na wykładnię literalną omawianego przepisu.

Tak było m.in. w postanowieniu KIO z dnia 17.01.2012 r., sygn. akt KIO 35/12, w którym Izba wskazała, że „nie jest dopuszczalne zatwierdzenie czynności po ich dokonaniu – przepisy wymagają złożenia pełnomocnictwa wraz z dokonywaną czynnością. Tym samym, konieczne jest posiadanie stosownego upoważnienia do dokonania czynności złożenia odwołania w momencie tej czynności. Powyższe decydowało o nieuwzględnieniu oświadczenia o zatwierdzeniu czynności złożenia odwołania przez osobę podpisaną na odwołaniu. Można nawet uznać, że zaistniała próba złożenia nowego odwołania po upływie ustawowego terminu.” Postanowieniem tym Izba odrzuciła odwołanie uznając, iż nie jest dopuszczalne zastosowanie w tym przypadku przepisów art. 187 ust. 3 p.z.p. oraz § 9 rozporządzenia.

Również w postanowieniu z dnia 21 maja 2014 r., sygn. akt KIO 963/14, Izba uznała, iż „wadliwość złożonego pełnomocnictwa stanowi brak nieusuwalny w rozumieniu art. 187 ust. 3 p.z.p. i § 9 oraz § 4 ust. 2 rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 22 marca 2010 roku w sprawie regulaminu postępowania przy rozpoznawaniu odwołań. Wezwanie do usunięcia braków formalnych pełnomocnictwa jest dopuszczalne jedynie wtedy, gdy nie dołączono tego dokumentu do odwołania, a nie wtedy, gdy złożone pełnomocnictwo jest wadliwe, bo nie dające umocowania do wniesienia odwołania w imieniu odwołującego.”

Z orzecznictwa Krajowej Izby Odwoławczej wyłania się zatem pogląd, zgodnie z którym przepisy art. 187 ust. 3 p.z.p. oraz § 9 rozporządzenia mają zastosowanie jedynie do sytuacji, w której odwołujący w ogóle nie złożył jakiegokolwiek pełnomocnictwa.

Z powyższym stanowiskiem nie zgadza się nie kto inny jak Prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Na postanowienie o sygn. akt KIO 963/14 Prezes UZP złożył skargę do Sądu Okręgowego w Katowicach. Zdaniem Sądu Okręgowego KIO dokonało błędnej wykładni omawianego przepisu w zakresie skutków braku należytego umocowania pełnomocnika do wniesienia środka odwoławczego w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego.

Sąd wskazał, iż KIO dokonała językowej interpretacji omawianego przepisu, przyjmując, że brakiem formalnym odwołania w zakresie pełnomocnictwa, podlegającym usunięciu w trybie tego przepisu jest jedynie taki stan faktyczny, że do odwołania nie dołączono pełnomocnictwo w sensie fizycznym - w postaci braku tego dokumentu. Jeśli natomiast dołączono pełnomocnictwo do odwołania, lecz jest ono wadliwe - np. poprzez brak należytego umocowania pełnomocnika to odwołanie podlega odrzuceniu, bez wezwania do usunięcia tego braku.

Sąd słusznie zauważył, że metoda wykładni gramatycznej nie jest jedyną metodą ustalania znaczenia norm prawnych. Odstępstwo od tej metody wykładni może mieć miejsce gdy m. in. jej rezultat doprowadzi do rozstrzygnięcia, które w świetle powszechnie akceptowalnych wartości należy uznać za niesprawiedliwe, względnie wtedy, gdy treść przepisu jest wynikiem błędu legislacyjnego.

Dalej, Sąd zauważył, iż z punktu widzenia jurydycznego brak pełnomocnictwa, jak również jego wadliwość jego treści stanowią jednakową przeszkodę do nadania biegu odwołania. Obie te sytuacje winny być zatem traktowane jednakowo na gruncie art. 187 ust. 3 p.z.p. Wykładnia funkcjonalna tego przepisu prowadzi do wniosku, że został on wprowadzony celem umożliwienia uczestnikowi postępowania o udzielenie zamówienia publicznego usunięcia braków formalnych odwołania. Innymi słowy, chodzi o naprawienie błędów formalnych odwołania.

Sąd wyjaśnił, że „niezłożenie pełnomocnictwa" w rozumieniu przepisu art. 187 ust. 3 p.z.p. winno być rozumiane jako wszelkiego rodzaju wadliwości, które uniemożliwiają nadanie biegu odwołaniu. Chodzi w nim zatem nie tylko o sam brak pełnomocnictwa jako dokumentu, ale również jego wadliwość w świetle norm prawa prywatnego lub procesowego. Wreszcie Sąd stwierdził, że w razie wystąpienia przeszkody do nadania biegu odwołaniu ze względu na powyższe mankamenty należy wezwać odwołującego do usunięcia braków formalnych, pod rygorem odrzucenia odwołania.

 

Justyna Kyć

Aplikant radcowski związany z Kancelarią Ślązak, Zapiór i Wspólnicy. Zawodowo zajmuje się prawem zamówień publicznych prawem gospodarczym i prawem cywilnym. Specjalista z zakresu prawa ochrony konkurencji, prawa europejskiego oraz międzynarodowego prawa handlowego. Absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach oraz European Interdisciplinary Studies w College of Europe.

Szukaj ogłoszenia w swojej gminie

POWIADOMIENIA

Otrzymuj na skrzynkę pocztową informacje o nowych ogłoszeniach, artykułach i promocjach.


 Tereny inwestycyjne:
Partnerzy Serwisu:
Transferuj.pl